Czy kiedykolwiek myślałeś o posiadaniu parasola, którego nie musiałbyś nosić sam? I to niezależnie od tego, czy idziesz, czy stoisz prosto. Oczywiście, możesz zatrudnić kogoś, kto będzie trzymał za ciebie parasole. Jednak ostatnio w Japonii ktoś wynalazł coś zupełnie wyjątkowego. Ktoś zbudował drona i parasol, aby parasol mógł podążać za nim, dokądkolwiek zechce.
Logika za tym jest w rzeczywistości bardzo prosta. Większość osób, które mają drony, wie, że drony mogą wykrywać ruchy i podążać za wybraną osobą, gdziekolwiek się uda. Dlatego ta osoba wpadła na pomysł połączenia parasola i drona, a następnie stworzenia drona-parasola. Gdy dron zostanie włączony i aktywuje tryb wykrywania ruchu, dron z parasolem na górze będzie podążał za nim. Brzmi całkiem fajnie, prawda? Jednak, gdy się nad tym zastanowisz, dojdziesz do wniosku, że to tylko sztuczka. W wielu miejscach musimy sprawdzić, czy obszar jest strefą zakazaną dla dronów, czy nie. W przeciwnym razie musimy pozwolić dronowi spędzić trochę czasu, aby nas dogonić, gdy idziemy. Oznacza to, że dron nie będzie nam co chwilę latał nad głowami. Wtedy traci znaczenie ochrony przed deszczem.

Pomysł z dronowym parasolem jest świetny! Moglibyśmy mieć wolne ręce, trzymając kawę lub telefon. Zanim jednak dron stanie się bardziej czuły, możemy chcieć użyć zwykłego parasola.
Jako profesjonalny dostawca/producent parasoli, oferujemy produkt, który idealnie odciąży nasze dłonie, a jednocześnie ochroni głowę przed deszczem. To właśnie jest parasol w kształcie kapelusza (patrz zdjęcie 1).

Ten parasol-kapelusz nie jest może czymś wymyślnym, jak parasol-dron, ale idealnie nadaje się do tego, żeby uwolnić ręce, trzymając go na głowie. To nie tylko efekt wizualny. Mamy więcej takich produktów, które są jednocześnie użyteczne i praktyczne!
Czas publikacji: 29 lipca 2022 r.